Do południa na rynkach europejskich utrzymywały się stonowane nastroje, na większości z nich mieliśmy do czynienia z zejściem lekko poniżej poziomu neutralnego. Impuls do ruchu w górę dały m.in. wypowiedzi J. Williams’a, prezesa Fed w Nowym Jorku, który wypowiedział się przeciw redukcji skupu MBS przed obligacjami skarbowymi oraz stwierdził, że gospodarka amerykańska nie jest jeszcze gotowa na koniec QE. Zatrzymało to widoczne wcześniej umocnienie dolara oraz dało podstawy do ruchu wzrostowego, który wyniósł główne indeksy na kontynencie od 0,46% (IBEX, CAC40) do 0,92% (FTSE MiB) w górę. Na szczycie G20 w Wenecji ministrowie finansów zgodnie wsparli amerykańską inicjatywę ustanowienia globalnego minimalnego poziomu CIT (15%), ale trudno nie zauważyć faktu, że zgoda państw, które mają wyższe podatki jest bezwartościowa, a kraje europejskie, które utrzymują niższy CIT (Irlandia, Węgry, Estonia) na razie nie sygnalizują planów zmiany stanowiska. Ciekawszy wydaje się temat tego, czy J. Yellen złamie inicjatywę europejskiego podatku cyfrowego.

WIG20 wzrósł w poniedziałek o 0,16%, a mWIG40 oraz sWIG80 spadły odpowiednio po 0,13% oraz 0,42%. Dzień należał do CD Projekt, którego notowania rosły o 7,37% przy przekraczających 200 mln zł obrotach po informacjach, że Cyberpunk był najlepiej sprzedającą się w czerwcu grą w PlayStation Store i przy wsparciu festiwalu WitcherCon. Dzień był dobry dla całego sektora gamingowego, notowania 11Bit i Ten Square Games także rosły o 3-4%. Tabelę mWIG40 otwierał LiveChat rosnący o 6,82%.

Za oceanem S&P500 wzrosło o 0,35%, a NASDAQ o 0,21%. Nowe rekordy przed rozpoczęciem sezonu wynikowego nie dziwią, nie przesądzają natomiast tego, jaka będzie reakcja nawet na teoretycznie dobre raporty. Dziś wyniki podadzą m.in. Goldman Sachs, JP Morgan i Pepsi. Obecny sezon przejdzie do historii, oficjalny konsensus mówi o dynamice zysków spółek S&P500 na poziomie 64% r/r, najwyższej od 4Q2009 (wówczas było to ponad 109% r/r), ale trzeba też pamiętać, że ówczesna baza była bez porównania niższa (kryzys finansowy wymazał olbrzymią większość zysków amerykańskich spółek, pandemia nie). Zważywszy na skalę rewizji w górę w ostatnich tygodniach zakładamy, że brak zysków o co najmniej 10 proc. lepszych od oficjalnego konsensusu byłby rozczarowaniem. Forward guidance będzie szczególnie ważne w tych sektorach, gdzie wzrosty i tak będą trzycyfrowe (przemysł, dobra konsumpcyjne, finanse), ale niekoniecznie trwałe.

Azja silnie dziś rośnie, wiedziona przez Hong Kong, ale odreagowanie wydłużającej się ostatnio słabości na Dalekim Wschodzie nie wpływa na notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy. Najważniejszym punktem dnia będą bez wątpienia dane o amerykańskiej inflacji, która ma zdaniem ekonomistów spaść w czerwcu o skromne 0,1pp z 5,0% r/r w maju. Równie ważne jak główny odczyt będzie to, czy nie ujawnią się nowe (po cenach samochodów i biletów lotniczych) niebezpiecznie rosnące kategorie w koszyku, które mogłyby sugerować wolniejszą od oczekiwań normalizację.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.