Europejskie rynki rozpoczęły piątkową sesję na plusach, ale właściwie od startu handlu przewagę miała podaż. Do godzin popołudniowych wzrosty zamieniły się w spadki, dopiero przed otwarciem rynku amerykańskiego rozpoczęło się odbicie, które pozwoliło przynajmniej w Paryżu i Mediolanie na wypracowanie niewielkich zwyżek (odpowiednio 0,02% na CAC40 oraz 0,32% na FTSE MiB). Przeceny na innych głównych rynkach finalnie były marginalne, jedynie w Londynie spadek przekraczał 0,1%. Pod szczególnie silną presją znajdował się sektor ochrony zdrowia (-1,01%) – 1,35% traciła AstraZeneca, 2,88% Novartis, 1,45% Roche. Spośród ważnych spółek medycznych na plusie zamykało się jedynie NovoNordisk (+0,69%).

WIG20 spadł w piątek o 0,67%, mWIG40 o 0,92%, jedynie sWIG80 zyskał 0,44%. WIG_Banki tracił 0,98% i był głównym sprawcą przeceny, ale na plusie w głównym indeksie zamykały się jedynie KGHM (+3,96%) i Kruk (+0,41%). Najwięcej traciło Pepco (-3,04%), mWIG-owi z kolei potężnie ciążył InterCars (-4,40%). Lepsze zachowanie małych spółek to zasługa m.in. Apatora (+8,56%) i Comp (+4,91%).

S&P500 spało w piątek o 0,05%, ale NASDAQ zyskał 0,44%. Spośród sektorów głównego indeksu najgorzej zachowywała się ochrona zdrowia (-1,13%) i materiały (-0,97%), najlepiej technologia (+0,45%) i dobra dyskrecjonalne (+0,57%), dla których potężnym motorem była rosnąca o 7,36% Tesla. Spółka dotarła już niemal do poziomów z początku roku, co w naszej ocenie jest jednym z najlepszych dowodów na to, że ostatnie wzrosty giełd stały się niezdrowe. Inwestorzy lekceważą spadek zysków, który przypuszczalnie sięgnie około -30% r/r, kupując narrację, że „80% wartości Tesli to Optimus”. O 4,30% drożał w piątek Palantir, co zwiększyło jego tygodniowy wzrost do 12%, ale kolejny dzień korygowało się Oracle (-5,09%), które zakończyło finalnie tydzień wzrostem wartości o 25,5% i ponownie spadło na liście największych amerykańskich spółek za WalMart i JP Morgan.

Giełdy azjatyckie zachowują się w poniedziałek neutralnie. Bardzo słabo wyglądają dane z Chin, produkcja przemysłowa wzrosła w sierpniu o 5,2% r/r (prognozy: 5,7% r/r), sprzedaż detaliczna o 3,4% (prognozy: 3,8% r/r). Osiągnięcie celu wzrostu na poziomie 5% wydaje się coraz mniej prawdopodobne bez dodatkowego stymulusu. Dzisiejsza sesja w Polsce i Europie prawdopodobnie rozpocznie się bez wyraźnego kierunku, kolejną istotną publikacją makroekonomiczną będą dopiero jutrzejsze dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej, ale tydzień będzie należał do banków centralnych, na czele z Fed, które na 96% obniży w środę stopy o 25 pb (4% prawdopodobieństwa rynek długu przypisuje scenariuszowi cięcia o 50 pb). Kluczowy dla przebiegu tygodnia będzie ton, który przyjmie Jerome Powell podczas konferencji – rynek ewidentnie oczekuje deklaracji, że wrzesień przyniesie początek serii obniżek, w której pauza nastąpi najwcześniej w styczniu.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.