Wall Street  rozpoczęła  tydzień z  całkowicie  pustym  kalendarium.  Przed  sesją  zachowanie giełd europejskich tworzyło  dość  pesymistyczny obraz, ale    oczywiste   było, że  Amerykanie nie  muszą  się tym zbyt długo sugerować.  ...

W piątek Wall Street nie dostała wielu informacji, na których można by było budować ruchy na rynkach. W nocy opublikowane jednak zostały dane o lipcowej inflacji w Chinach. Oczekiwano, że pozostanie na poziomie 2,7 proc. r/r i tyle wyniosła...

Środa była w USA kolejnym  dniem ze skąpym  kalendarium. W  zasadzie nie było niczego, co mogłoby poruszyć  rynkami. Miał  wypowiadać się Charles Plosser z  Fed w Filadelfii, ale  agencje nawet nie  przytaczają  wątków z jego wypowiedzi.   ...

W czwartek w  USA byki stały  przed zadaniem  przerwania  ostatniej  serii  (raczej seryjki) spadków (realizacji zysków). Pomagało bykom zachowanie rynków europejskich oraz, a może przede wszystkim, publikowane w nocy dane o chińskim handlu...

We wtorek w kalendarium w USA znowu nie było publikacji makroekonomicznych, które w istotny sposób mogły wpłynąć na zachowanie rynków akcji. Większe znaczenie mogła mieć dla rynku walutowego, ale i tutaj reakcje nie były duże....