Brak sesji w USA, spowodowany obchodami Dnia Prezydentów, w połączeniu z dobrym rozpoczęciem tygodnia w Azji, zapewnił Europie w poniedziałek spokojną, wzrostową sesję. DAX, FTSE 100 i CAC40 zyskały po 0,3%, najsilniejsze na kontynencie FTSE MiB aż 1,0%. Kurs EURUSD podjął nieudaną próbę przełamania oporu na poziomi 1,0850, ale w dzisiejszych godzinach nocnych wyznaczył nowy dołek. WIG20 rozpoczął dzień bardzo dobrze, w czym wspierały go około trzyprocentowe w pewnym momencie wzrosty CD Projekt, ale ostatecznie kończył dzień bliżej dziennych minimów, podobnie jak producent gier. Indeks blue chipów wzrósł o 0,3%, mWIG40 o 0,4%, a sWIG80 o 0,8%. Małe spółki przełamały poziom 13000 pkt., znajdując się najwyżej od maja 2018 r., m.in. dzięki Datawalk (kontrakt z Orlenem), Comp i Alumetal.

Dzisiejsze nastroje będą zdecydowanie gorsze. Nikkei straciło 1,4%, Hang Seng w momencie pisania komentarza zachowuje się podobnie. Kontrakty futures na amerykańskie i europejskie indeksy spadają o ponad pół procent (w przypadku USA są to poziomy tylko 0,3% poniżej piątkowego zamknięcia). Oficjalne dane o nowych potwierdzonych przypadkach koronawirusa w Chinach są raczej optymistyczne (poniżej 2000), ale inwestorzy zaczynają sobie zdawać sprawę, że nawet utrzymanie status quo przez kolejne tygodnie przy tak silnych środkach zapobiegawczych będzie rodziło poważne negatywne konsekwencje. Prezydent Korei Południowej ogłosił, że konieczny będzie silny stymulus fiskalny, by złagodzić załamanie popytu na towary z Seulu, ale inwestorów zmroziło przede wszystkim ostrzeżenie Apple, że nie wykona marcowych prognoz, a zarówno produkcja iPhone’ów, jak i popyt na nie wraca do poziomów ze stycznia wolniej niż się spodziewano. W reakcji wyraźnie przeceniały się m.in. Samsung i Taiwan Semiconductors. Sentymentu nie poprawiały także informacje o planowanej restrukturyzacji w HSBC, które będzie próbowało zredukować koszty o około 4,5 mld USD rocznie i również ostrzegało o silnym negatywnym wpływie epidemii na swój biznes.

Najciekawszymi dzisiejszymi danymi będzie niemiecki ZEW. Wprawdzie konsensus wskazuje na jego spadek z 26,7 pkt. w styczniu do 20,0 pkt. obecnie, ale wciąż widać tu pole do negatywnych niespodzianek, zważywszy, że jeszcze w listopadzie wskaźnik był ujemny.

 

Kamil Cisowski
Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.