Główne giełdy europejskie otwierały się w czwartek na plusach, ale zamykały spadkami o skali od 0,52% (CAC40) do 0,98% (FTSE100). Optymizm wokół danych o amerykańskiej inflacji wyparował jeszcze przed południem, a sam odczyt „postawił kropkę nad i”. Dynamika cen w USA przyspieszyła z 3,1% r/r do 3,4% r/r (prognozy: 3,2% r/r), zaledwie o 0,1pp, do 3,9% r/r spadła inflacja bazowa (prognozy: 3,8% r/r). Za niespodziankę były odpowiedzialne m.in. cen odzieży oraz używanych samochodów. Za ponad połowę wzrostu cen odpowiadają obecnie koszty mieszkań.

WIG20 spadł o 1,08%, mWIG40 o 1,52%, jedynie sWIG80 wzrósł o 0,02%. O 2,1% spadał WIG_Banki, głównemu indeksowi wyraźnie ciążyły też Orlen (-1,21%) czy CD Projekt (-3,24%), a mWIG-owi Budimex (-3,17%), InterCars (-2,33%) oraz Tauron (-2,94%). Wciąż nie jest łatwo powiedzieć, czy jakąkolwiek rolę w słabszej formie GPW odegrała polityka, ale tematy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. prezesa Glapińskiego oraz marszu zwolenników PiS w Warszawie przebiły się do zachodnich mediów, dzisiaj rano znajdując się nawet na głównej stronie Bloomberga.

Sporym zaskoczeniem po takich danych może być, że S&P500 zamknęło się spadkiem o zaledwie 0,07%, a NASDAQ neutralnie. Początkowa przecena została wymazana w ostatnich godzinach handlu, a rentowności obligacji 2-letnich, rosnące bezpośrednio po danych do okolic 4,38%, zamykały dzień poziomem 4,26%, najniższym od pierwszej sesji roku. Taki wynik sesji można traktować jako pokaz siły obu rynków, szczególnie jeżeli zostanie on potwierdzony dzisiaj, co do czego nie jesteśmy przekonani.

W godzinach porannych w mieszany sposób zachowuje się Azja, choć rosnąć nie przestaje giełda w Tokio, niezwykle wyróżniająca się na świecie w pierwszych dniach roku. Inflacja CPI w Chinach wyniosła -0,3% r/r (prognozy: -0,4% r/r), ale nieco wyższy od oczekiwań odczyt nie miał dużego pozytywnego efektu. Po wczorajszych atakach na statki na Morzu Czerwonym USA i Wielka Brytania rozpoczęły działania odwetowe wobec jemeńskiej partyzantki Huti, w efekcie czego o 2% drożeje ropa. Obawy o rozszerzenie konfliktu na Bliskim Wschodzie dały też wsparcie słabemu w ostatnich dniach złotu. Na otwarciu w Europie i Polsce powinniśmy zobaczyć chęć zdyskontowania wczorajszego odbicia w USA, ale sesja raczej nie będzie należała do łatwych, szczególnie gdyby okazało się, że dane PPI ze Stanów Zjednoczonych potwierdzą, że „euforia inflacyjna” na rynku jest nadmierna.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.