Czwartkowa sesja na europejskich giełdach przebiegała w negatywnych nastrojach. Turecki indeks BIST100 zyskał 1,17%, wspierany przez dobrą postawę sektora finansowego i przemysłowego. Hiszpański IBEX35 zakończył dzień wzrostem o 0,11%. Francuski CAC40 spadł o 1,14%, głównie za sprawą słabości sektora dóbr konsumpcyjnych, który tracił 2,92%. Szwajcarski SMI zakończył sesję ze stratą 0,91%, a niemiecki DAX obniżył się o 0,81%, czemu towarzyszyła przecena w sektorze technologicznym sięgająca 1,23%. Brytyjski FTSE100 poniósł nieznaczną stratę wynoszącą 0,05%. W godzinach porannych kurs EUR/USD utrzymuje się w rejonie poziomu 1,14.
Negatywne nastroje dominowały również na krajowym rynku. Indeks WIG20 zakończył sesję spadkiem o 1,06%, co w dużej mierze było wynikiem silnej przeceny KGHM, które straciło 4,16%. Pod presją znalazły się również indeksy średnich i małych spółek. mWIG40 obniżył się o 0,67%, głównie za sprawą spadku notowań JSW, które zakończyły dzień ze stratą 4,74%. sWIG80 zniżkował o 0,44%, a najsłabszym ogniwem indeksu była spółka Molecure, której kurs spadł o 7,85%.
Podczas czwartkowej sesji w Stanach Zjednoczonych opublikowano dane o inflacji PCE. W czerwcu wskaźnik ten wzrósł o 0,3% w ujęciu miesięcznym, natomiast w ujęciu rocznym inflacja PCE przyspieszyła do 2,6% z 2,4%. Inflacja bazowa PCE wyniosła 2,8%. Opublikowano również dane dotyczące liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, które wzrosły do 218 tys. wobec 217 tys. tydzień wcześniej. Konsensus rynkowy zakładał 224 tys. W czwartek poznaliśmy także wyniki kwartalne Apple, które – podobnie jak w przypadku wcześniejszych dużych publikacji – okazały się lepsze od oczekiwań. Przychody spółki wzrosły o 10% do 94,04 mld USD, przekraczając prognozy rynkowe na poziomie 89,53 mld USD. W handlu posesyjnym akcje Apple zyskiwały ponad 2%. Również Amazon przedstawił wyniki za drugi kwartał, które przewyższyły oczekiwania, głównie dzięki silnemu wzrostowi przychodów z usług chmurowych Amazon Web Services – segment ten odnotował wzrost o 17,5% do 30,9 mld USD. Tego samego dnia prezydent USA skierował pisma do 17 prezesów największych firm farmaceutycznych, apelując o podjęcie działań mających na celu obniżenie cen leków w kraju. Czwartkowa sesja zakończyła się dla indeksu S&P500 spadkiem o 0,37%, natomiast Nasdaq stracił symboliczne 0,03%.
Sesja w Azji przebiega dziś pod znakiem słabości. Większość indeksów notuje spadki. Na dwie godziny przed rozpoczęciem handlu w Europie, indeks Hang Seng traci blisko 0,3%, natomiast japoński Nikkei spada o prawie 0,5%. W kalendarzu makroekonomicznym na dziś zaplanowano istotne dane ze Stanów Zjednoczonych, w tym średnie godzinowe wynagrodzenie w ujęciu miesięcznym, zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, stopę bezrobocia oraz wskaźnik PMI dla przemysłu. Również kontrakty futures na główne europejskie indeksy znajdują się przed otwarciem rynku na minusach, co wskazuje, że Warszawa może rozpocząć sesję w negatywnych nastrojach. Kluczowym elementem pozostaje czwartkowe rozporządzenie podpisane przez prezydenta Donalda Trumpa, które podnosi cła na import z ponad 70 państw. Najbardziej dotknięta jest Kanada, gdzie stawka celna wzrosła z 25% do 35%. Tylko kraje z deficytem handlowym względem USA utrzymały dotychczasową, 10-procentową stawkę. Na większość pozostałych państw nałożono 15-procentową taryfę celną. Równocześnie Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone przystąpią do 90-dniowego okresu negocjacji handlowych z Meksykiem. Nowe przepisy wejdą w życie za tydzień, z wyjątkiem Kanady, gdzie cła zaczną obowiązywać już dzień po ogłoszeniu.
Michał Kozak
Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.