Środowa sesja w Europie przebiegła w przewidywalny i spokojny sposób. Główne indeksy strefy euro zyskały od 0,80% (FTSE MiB) do 1,39% (IBEX), z czego spora część została wypracowana już na otwarciu. Problemy miał Londyn, FTSE100 zyskało skromne 0,12%, przez istotną część dnia pozostając pod kreską, wiedzione w dół przez energetykę i technologię. Stoxx 600 zyskał 0,71%, a do wyróżniających się large-capów należy zaliczyć LVMH (+2,26%), Hermes (+1,71%) i Novo Nordisk (+2,36%). Na rynku walutowym kurs EURUSD podjął kolejną próbę ataku na 1,16, ale zakończyła się ona niepowodzeniem. Nie przeszkodziło to w silnych wzrostach kruszców. Złoto od początku listopada zyskało już 4,8%, wczoraj drożejąc o 1,7%, ale zdecydowanie zostaje w tyle za srebrem, które podrożało o 4%, od rana o kolejne 1,6% i stoi przed atakiem na nowe szczyty.

Na tle innych europejskich rynków zaskakująco źle wyglądała Warszawa, gdzie WIG20 zamknął się skromnym wzrostem o 0,13%, mWIG40 i sWIG80 straciły po 0,05% pomimo faktu, że brak sesji 11 listopada (gdy indeksy zagraniczne wyraźnie rosły) powinien generować dodatkowe wzrosty. Trudne chwile przeżywa branża odzieżowa – CCC spadało o 4,62%, a LPP o 2,88% wnosząc największą ujemną kontrybucję do głównego indeksu. O 3,07% spadało Dino, podobnie jak CCC poddając się presji po słabych wynikach z ubiegłego tygodnia. Przebieg sesji, której towarzyszyły obroty powyżej 2 mld zł, może niepokoić.
S&P500 wzrosło w środę o 0,06%, ale NASDAQ spadł o 0,26%, głównie pod presją sektora dóbr dyskrecjonalnych (-1,06%), czyli w praktyce spadku Amazonu o 1,97%, a Tesli o 2,05%. Jeszcze słabiej wyglądała Meta (-2,88%), a także Oracle (-3,88%), które wyrasta na spółkę, która w rekomendacjach banków inwestycyjnych jest najbardziej najbardziej oderwana od fundamentów w czołówce indeksów (pomijając mniejszego pod względem kapitalizacji Palantira).

Indeksy azjatyckie rosną w godzinach porannych, sesja w Europie i Polsce rozpocznie się zapewne od wzrostów. Coraz więcej wskazuje, że w najbliższych dniach możemy obserwować przynajmniej lekką rotację z przegrzanej technologii w innych kierunkach. Prezydent Trump oficjalnie zakończył trwający rekordowe 43 dni government shutdown, ale jego negatywny wpływ na wzrost w tym kwartale będzie zauważalny. Kolejna odsłona negocjacji ws. amerykańskiego budżetu może mieć miejsce na początku lutego. Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny opróżnił się po wczorajszych informacjach, że październikowe raporty dotyczące inflacji (oraz rynku pracy) mogą nigdy nie zostać opublikowane.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.