Pierwszy dzień grudnia ostudził nieco zapał byków, którzy zdecydowanie przejęli inicjatywę w poprzednim tygodniu. W Europie obserwowaliśmy wyraźnie korekcyjne nastroje – niemiecki DAX stracił 0,9%, a francuski CAC40 0,3%. Na tym tle polski parkiet wypadł całkiem nieźle – WIG20 zaliczył nawet symboliczny wzrost o 0,05%. Natomiast reprezentujący drugą linię spółek mWIG40 stracił 0,55%, a sWIG80 zyskał 0,27%. W gronie blue chipów ponownie brylował KGHM, którego akcje na fali drożejącej miedzi i srebra poprawiły swoją wycenę o 2,93%. Po drugiej stronie znalazły się z kolei akcje CCC, zniżkujące o 4,52%.
W poniedziałek poznaliśmy szczegółowe dane dotyczące wzrostu polskiego PKB w III kwartale, które okazały się lepsze od wstępnego odczytu. Według GUS w poprzednim kwartale wzrost PKB w Polsce wyniósł 3,8% r/r (wstępny odczyt: 3,7% r/r). Co ciekawe, szczególnie pozytywnie zaskoczył eksport, którego dynamika wyniosła 6,1% r/r. Nie była to jednak jedyna niespodzianka – znacznie niżej, niż można było się spodziewać, kontrybuowała do PKB konsumpcja, która w III kwartale wzrosła o 3,5% r/r. Wynik konsumpcji jest wyraźnie słabszy względem ostatniej projekcji NBP, co obok zaskakująco niskiego odczytu inflacyjnego za listopad (wstępny odczyt CPI na poziomie 2,4% r/r) dostarcza kolejnego argumentu do podjęcia przez RPP decyzji o obniżce stóp procentowych na posiedzeniu grudniowym.
Tymczasem za oceanem inwestorzy również ulegli chęci realizacji zysków i przerwali solidną serię wzrostowych sesji zapoczątkowanych w końcówce listopada. Na zamknięciu indeksy S&P500 oraz Nasdaq straciły odpowiednio 0,53% i 0,38%. Pomimo rosnącej wyceny prawdopodobieństwa grudniowej obniżki stóp przez Fed, poniedziałek nie był udany dla amerykańskich obligacji skarbowych, które znalazły się pod wpływem jastrzębiego zwrotu w Japonii. Przypomnijmy, że w poniedziałek prezes BOJ, K. Ueda, udzielił wypowiedzi odebranej przez rynek jako budująca grunt pod grudniową podwyżkę stóp w Japonii. Należy przyznać, że stało się to w dość wrażliwym momencie z punktu widzenia japońskiego rynku długu, który znajduje się pod presją ze względu na ambitne plany stymulacji fiskalnej zainicjowane przez premier S. Takaichi.
W momencie pisania komentarza na parkietach azjatyckich panują mieszane nastroje. Indeksy Hang Seng oraz Nikkei oscylują wokół poziomów neutralnych, z kolei indyjski Sensex traci ok. 0,4%. Niejednoznaczny wydźwięk sesji w Azji nie przesądza o losach sesji europejskiej. Wiele wskazuje na to, że pod ciężarem ubiegłotygodniowych zwyżek giełdy na Starym Kontynencie mogą kontynuować dziś lekką przecenę.
Patryk Pyka
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.
