Na rynkach europejskich działo się w poniedziałek bardzo niewiele pod nieobecność Nowego Jorku i Londynu, ale brak aktywności był bardziej widoczny po stronie popytu. Przez większość dnia indeksy osuwały się w powolnym tempie, by dopiero w ...

Wtorkowa sesja w Europie i na świecie potoczyła się zdecydowanie słabiej niż można się było spodziewać. Większość głównych rynkow na kontynencie otworzyła się finalnie na niewielkich minusach, a walka o wyjście nad kreskę nie trwała na nich...