Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się na rynkach europejskich neutralnie lub od lekkich wzrostów, po otwarciu jednak większość wykresów skierowała się na południe. Próba odbicia została podjęta jeszcze w godzinach przedpołudniowych, ale wytraciła impet dość szybko, a finalnie przekreślił ją wskaźnik ISM z amerykańskiego sektora usługowego, który wzrósł z 50,6 pkt. do 53,4 pkt. przy prognozach na poziomie 52,0 pkt. Są to kolejne dobre dane, które potwierdzają, że Rezerwa Federalna nie ma obecnie powodów, by rozpoczynać cykl obniżek stóp procentowych. Rentowności 2-letnich amerykańskich obligacji skarbowych rosły nawet o kolejnych 10 pb, osiągając przejściowo poziom 4,47%. Spośród głownych indeksów europejskich na plusie zamykało się wyłącznie FTSE MiB (+0,76%). Straty pozostałych były w większości marginalne, mierzone na poziomie drugiego miejsca po przecinku, jedynie IBEX spadł o 1,2% za sprawą m.in. przeceny Santandera o 5%.

Sesja na GPW przebiegła w wyraźnie korekcyjnych nastrojach po ostatnich wzrostach. WIG20 spadł o 0,88%, mWIG40 o 0,56%, jedynie sWIG80 wzrósł o 0,34%. Obroty sięgnęły niemal 1,5 mld zł. Liderami aktywności pozostawały PKO, Orlen i Dino, ale atak podaży dotknął najsilniej Pepco (-3,24%), PGE (-3,12%) i LPP (-2,94%). Na plusie zamykały się w głównym indeksie jedynie Cyfrowy Polsat (+1,92%) i CD Projekt (+4,56%). Znacznie bardziej wyrównany był układ tabeli mWIG40, ale tam silnie taniała „waga ciężka” indeksu, przede wszystkim ING (-2,26%), CCC (-4,10%) i Millenium (-1,52%).

Giełda amerykańska otworzyła się w okolicy poziomów neutralnych, szybko powiększyła spadki, a później mozolnie odrabiała większość z nich. S&P500 zamknęło się finalnie 0,32% niżej, NASDAQ stracił 0,20%. Po mieszanym raporcie, który przyniósł zysk wyższy od oczekiwań, ale rozczarowanie przychodami, McDonald’s stracił 3,73% . W spółkę uderzył m.in. bojkot w krajach arabskich po tym, jak jej izraelska gałąź ogłosiła zniżki dla żołnierzy.

W godzinach poranych Hang Seng zyskuje niemal 4%, a Shanghai Composite niemal 3% po zobowiązaniu się państwowego funduszu do zakupów ETF-ów na nieokreśloną bliżej kwotę i doniesieniach, że w problemy giełd zostanie jutro zaangażowany Xi Jinping. Na to nakładają się typowe chińskie działania ograniczające podaż akcji, m.in. zakazy sprzedaży dla funduszy hedging’owych, żądania ograniczenia wymaganych depozytów od brokerów, itd. Reakcja innych rynków jest bardzo ograniczona, ale kontrakty na indeksy amerykańskie i europejskie kwotowane są na niewielkich plusach, co pozwala się spodziewać pozytywnego otwarcia także w Warszawie, szczególnie, że lekko korygują się po wczorajszych wzrostach rentowności obligacji. Sesja zapowiada się spokojnie, kalendarz makroekonomiczny jest niemal pusty, a najważniejszymi spółkami, które podadzą w trakcie dnia wyniki będą BP i Ford.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.