Poniedziałkowa sesja przyniosła silne odreagowanie po piątkowych spadkach. Główne indeksy w Europie rozpoczynały dzień od dość skromnych wzrostów, ale pierwsza fala popytu przetoczyła się przez rynki jeszcze w godzinach przedpołudniowych, druga w okolicy amerykańskiego otwarcia. Stopy zwrotu na najważniejszych giełdach wyniosły od 0,66% (FTSE100) do 1,89% (FTSE MiB). Spośród dziesięciu najważniejszych spółek kontynentu spadało tylko szwajcarskie Roche (-0,82%), które po załamaniu NovoNordisk stało się najcenniejszą spółką farmaceutyczną po tej stronie Atlantyku i zajmuje aktualnie drugie miejsce pod względem kapitalizacji na kontynencie (271 mld EUR). W poniedziałek rewelacyjnie radził sobie przede wszystkim sektor finansowy, który drożał o 1,66%, wiedziony w górę m.in. przez Allianz (+3,35%) i Santander (+3,96%).
W Warszawie WIG20 spadł o 0,16% na skutek odcięcia dywidendy PKO (około 1 proc. ujemny wpływ, WIG wzrósł o 0,84%), mWIG40 zyskał 0,87%, a sWIG80 0,44%. 2,18% zyskiwało Pekao, PKO 1,37%, powyżej 2% rosły też Santander i mBank, na plusie znalazło się 16 komponentów głównego indeksu. Wśród średnich spółek silnie odbijało XTB (+3,11%), o 1,97% drożało ING, o 1,95% Benefit, ale pojawił się też hamulcowy w postaci Tauronu (-1,78%).
S&P500 odbiło o 1,47%, a NASDAQ o 1,95%, przynajmniej na technologii wymazana została więc ogromna większość piątkowej przeceny. nVIDIA drożała o 3,62%, 2,20% zyskiwał Microsoft, 3,12% Alphabet, o 3,51% Meta. W top10 głównego indeksu na minusach znajdowały się jedynie Amazon (-1,44%) i Berkshire Hathaway (-2,65%). Świetny raport podał wieczorem Palantir, najgorętsza spółka S&P500 w tym roku, jego akcje zyskiwały w handlu posesyjnym 4,57%.
W godzinach porannych rosną wszystkie ważniejsze indeksy azjatyckie poza Sensexem, w który uderzają groźby prezydenta Trumpa dotyczące „znaczącego” podwyższenia ceł na indyjski eksport, dla czego pretekstem mają być zakupy rosyjskiej ropy. Rząd Narendry Modi’ego nie wydaje się na razie skłonny do ustępstw w tej kwestii, co sprawia, że lokalny rynek akcji może znaleźć się pod tymczasową presją – w naszej ocenie dalsze spadki mogą stworzyć interesującą okazję do kupna. Dzisiejsza sesja w Polsce i Europie powinna rozpocząć się od kontynuacji wzrostów, ale trudno nam znaleźć powody, dla których akcje na świecie powinny dalej drożeć, chyba że te o charakterze kontrariańskim – rosnąca liczba banków inwestycyjnych ostrzega przed wyraźną przeceną w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Sezon wynikowy jest niezwykle udany, skala pozytywnych zaskoczeń w USA może być największa od 2021 r., ale także ten czynnik został w naszej opinii już w pełni wyceniony. Najważniejszą publikacją dnia będzie dziś wskaźnik ISM z amerykańskiego sektora usługowego, w trakcie dnia wyniki podadzą m.in. BP, Caterpillar, Diageo i Pfizer, po zamknięciu w Nowym Jorku poznamy raport AMD.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.