Poniedziałkowa sesja w Europie nie do końca spełniła oczekiwania. Chociaż jedynym spośród głównych indeksów, który finalnie zamknął się na minusie był FTSE MiB (-0,05%), także w przypadku DAX dzień kończył się niewiele powyżej dziennych minimów (+0,16%). Znacznie lepiej radziły sobie m.in. CAC40 i IBEX, zyskujące odpowiednio 0,95% oraz 0,96%. Finalne odczyty PMI za lipiec nie przyniosły wielkich rewelacji, w Polsce zobaczyliśmy spadek z 59,0 pkt. do 57,6 pkt., wciąż drugiego najwyższego poziomu w ostatnich latach. Lekkie korekty z ultrawysokich poziomów miały miejsce także w Hiszpanii, Czechach, czy we Włoszech, lekko w górę skorygowany został natomiast odczyt dla Niemiec i całej strefy euro. Wskaźnik ISM w USA spadł z 60,6 pkt. do 59,5 pkt. stojąc w sprzeczności z PMI dla największej gospodarki świata, należy pamiętać, że indeksy pozostaną zapewne pod lekką presją z uwagi na spodziewane stopniowe redukcje zapasów.

W Warszawie widoczny był dość duży kontrast między indeksami – WIG20 spadł o 0,01%, tymczasem mWIG40 i sWIG80 rosły odpowiednio o 1,02% oraz 0,63%. Zdecydowanie najgorszą spółką głównego indeksu był CD Projekt, który taniał o 5,27% wraz z coraz większą pewnością inwestorów, że Witcher: Monster Player nie będzie produktem o poważnym wpływie na wyniki spółki oraz obniżeniem poziomu docelowego dla akcji przez Goldman Sachs ze 182 zł do 156 zł. Pozytywnie wyróżniały się LPP (+3,4%) oraz Pekao (+2,08%). Motorami zachowania mWIGu pozostają Alior (+4,52%) oraz Kruk (+1,98%) z solidnym wsparciem reszty banków. Uwagę przykuwała też zwyżka Playway o 4,47%, powiązana się ze zbliżającą się premierą Car Mechanic Simulator 2021.

S&P500 spadło o 0,18%, a NASDAQ wzrósł o 0,06%, wspierany przez zbliżające się do dołków rentowności obligacji, będące zarazem symptomem aktualności obaw o wzrost gospodarczy po serii nienajlepszych danych w ubiegłym tygodniu. Nieco optymizmu budzi narastająca pewność co do przegłosowania wartego ponad 0,5 bln USD planu infrastrukturalnego w tym tygodniu, ale ostatnie wypowiedzi przedstawicieli FOMC, wczoraj C. Wallera, nie pozostawiają złudzeń, że lekkie pogorszenie danych z amerykańskiej gospodarki nie wystarczy, by Fed zrezygnował z komunikacji początku taperingu do końca kwartału. Zarysowany przez członka Komitetu warunek „kontynuacji wzrostów zatrudnienia” zostanie spełniony z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością.

Zdecydowanie najciekawszą częścią dnia były godziny nocne, w których doszło do załamania sektora producentów gier w Hong Kongu po tym jak państwowa chińska gazeta oceniła je jako „opium dla umysłu”, natychmiast wywołując panikę, że rząd szykuje nowe regulacje dla sektora. Likwidacja linku do artykułu, sugerująca, że tekst niekoniecznie miał błogosławieństwo Pekinu, dała jednak prestekst do odbicia, skala spadków jest obecnie niewielka, a kontrakty futures na amerykańskie indeksy znalazły się na dodatnich poziomach. Europa otworzy się jednak zapewne neutralnie lub na niewielkich minusach.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.